Będziemy grać o trzecie miejsce

W trzecim spotkaniu półfinału play off Orlen Basket Ligi PGE Spójnia przegrała z Kingiem Szczecin 75:88. Szczeciński zespół wygrał serię. Stargardzki zespół zagra o trzecie miejsce w lidze.

Po dwóch meczach w Szczecinie King prowadził w rywalizacji do trzech zwycięstw 2:0. W czwartkowy wieczór rozegrane zostało trzecie spotkanie, tym razem w Stargardzie. Rywalizacja roczyła się w wypełnionej po brzegi hali OSiR, przy ogłuszającym dopingu kibiców.

W pierwszej kwarcie trwała wymiana ciosów. Pod koniec tej części nieznaczną przewagę zyskali przyjezdni, którzy po dziesięciu minutach mieli pięć punktów więcej. Ważna dla końcowego wyniku była druga kwarta, w której stargardzki zespół miał spore problemy ze skutecznością. W obronie grał dobrze, pozwalając Kingowi na zdobycie 20 punktów. Jednak w ofensywie było gorzej. Mało które rzuty trafiały do celu, co skończyło się powiększeniem przewagi przez szczeciński klub do piętnastu punktów.

Po długiej przerwie goście rozpoczęli grę od dołożenia czterech punktów przewagi, ale od tego momentu inicjatywę przejął stargardzki klub. Koszykarze PGE Spójni, przy gorącym dopingu kibiców, ruszyli w pogoń z derbowym rywalem. Świetnie z obroną gości radził sobie Devon Daniels IV, który między innymi trafił dwie trójki. Po trzydziestu minutach King miał już tylko dziewięć punktów więcej.

W czwartej kwarcie szczeciński zespół utrzymywał przewagę między 9 a 13 punktów. PGE Spójnia ambitnie dążyła do zmniejszenia dystansu, skuteczne akcje notował m.in. Aleksandar Langovic. Jednak, jak tylko gospodarze trafiali, to goście odpowiadali tym samym. A że rozrzucali się też z dystansu, to i powiększyli nieco przewagę. W końcówce spotkania stargardzki zespół zmniejszył ją do trzynastu punktów. O zwycięstwie nie było jednak mowy. PGE Spójnia przegrała 75:88, a całą serię półfinałową 0:3.

Stargardzki zespół nie kończy sezonu. Przed nim bardzo ważna rywalizacja o trzecie miejsce. PGE Spójnia zagra z klubem, który przegra rywalizację w drugim półfinale. Będzie to Śląsk Wrocław lub Trefl Sopot.

PGE Spójnia Stargard – King Szczecin 75:88 (18:23, 10:20, 23:17, 24:28)
PGE Spójnia: Daniels IV 20 (3), Stein 17 (1), Brown Jr. 10 (1), Grudziński 8, Langovic 7, Gordon 6, Simons 3 (1), Gruszecki 2, Łapeta 2, Kowalczyk.
King: Cuthbertson 13 (1), Woodson 13 (3), Żołnierewicz 13 (2), Meier 12 (2), Mazurczak 11 (1), Kyser 8, Mobley 7 (2), Borowski 5 (1), Nowakowski 4, Udeze 2.

Statystyki drużynowe:
PGE Spójnia: skuteczność rzutów z gry – 43,9 procent (25/57), skuteczność rzutów osobistych – 73,1 procent (19/26), skuteczność rzutów za 2 pkt – 65,5 procent (19/29), skuteczność rzutów za 3 pkt – 21,4 procent (6/28), zbiórki – 25 (atak 4, obrona 21), asysty – 19, przechwyty – 8, straty – 11, bloki – 6.
King: skuteczność rzutów z gry – 54,1 procent (33/61), skuteczność rzutów osobistych – 55,6 procent (10/18), skuteczność rzutów za 2 pkt – 58,3 procent (21/36), skuteczność rzutów za 3 pkt – 48 procent (12/25), zbiórki – 42 (atak 10, obrona 32), asysty – 27, przechwyty – 9, straty – 16, bloki – 2.