Przed PGE Spójnią Stargard piąty mecz w sezonie, a trzeci wyjazdowy. W sobotni wieczór zagramy we Włocławku z Anwilem.
Nasz najbliższy rywal rozegrał już pięć spotkań. Dwa wygrał, trzy przegrał. Nasz zespół ma dwa zwycięstwa i dwie porażki. Patrząc tylko na rozstrzygnięcia dotychczasowych meczów, można spodziewać się wyrównanej rywalizacji. Oba zespoły zagrają podrażnione ostatnimi porażkami. Anwil przegrał w Warszawie z Legią Warszawa 70:78, a PGE Spójnia w Stargardzie z GTK Gliwice 59:64.
Porównując statystyki obu klubów, PGE Spójnia lepiej wypada w przechwytach, których ma więcej (39-33) i w stratach, których ma sporo mniej (48-67). W poprzednich spotkaniach nasi koszykarze pokazali, że potrafią agresywnie bronić, a to może mieć znaczenie. Anwil lepiej wypada w skuteczności rzutowej, ale jeśli chodzi o trójki, to oba kluby mają tutaj sporo do poprawienia (22,5 proc. PGE Spójni, 25,6 proc. Anwilu). Nasz najbliższy rywal lepiej radzi sobie na tablicach. Jego średnia zbiórek na spotkanie to 40, a nasza 36,5.
Sobotni mecz będzie szczególny dla dwóch naszych zawodników. W sezonach 2019/2020 i 2020/2021 we włocławskiej drużynie grali Shawn Jones i Krzysztof Sulima. Jako zawodnik w Anwilu występował także Maciej Raczyński, drugi trener PGE Spójni.
Od powrotu naszego zespołu do ekstraklasy graliśmy z klubem z Włocławka osiem razy. Bilans jest remisowy. W sezonie 2018/2019 na wyjeździe wygraliśmy 81:80, u siebie przegraliśmy 75:91. W kolejnym sezonie dwukrotnie przegraliśmy. W Stargardzie 82:95, we Włocławku 84:110. W sezonie 2020/2021 to my byliśmy dwa razy górą. Najpierw zwyciężyliśmy na wyjeździe 96:84, następnie na swoim terenie 77:67. W kolejnym sezonie wygrywali gospodarze. W Stargardzie zwyciężyliśmy 95:87, we Włocławku przegraliśmy 97:108.
Spotkanie Anwilu z PGE Spójnią rozegrane zostanie we Włocławku 22 października o godzinie 19. Płatna transmisja internetowa na emocje.tv