Liderzy wiedzą jak punktować i zbierać

Po trzech kolejnych meczach w roli gospodarza czas na wyjazdowe spotkanie PGE Spójni Stargard. Jej rywalem w niedzielę będzie Suzuki Arka Gdynia.

Gdyński zespół nie ma już wielkich szans na udział w play off. Osiem zwycięstw i czternaście porażek plasuje go w dolnej połówce tabeli. Kluby, które są w ósemce, mają co najmniej cztery zwycięstwa więcej niż Suzuki Arka. Stargardzki zespół ma pięć wygranych więcej. PGE Spójnia będzie więc faworytem tego meczu, co nie oznacza, że czeka go łatwa przeprawa w Gdyni. Suzuki Arka niedawno pewnie pokonała u siebie GTK Gliwice 91:76, a znowu GTK niedawno pewnie wygrało z klubem z samej góry tabeli BM Stal Ostrów Wielkopolski 97:82. Nie ma więc mowy o tym, by przed meczem dzielić punkty.

Liderem Suzuki Arki Gdynia jest James Florence, trzeci strzelec w tym sezonie Energa Basket Ligi. Amerykanin notuje średnio na mecz 18,5 pkt. Ciekawie zapowiada się jego rywalizacja z Courtneyem Fortsonem. Lider PGE Spójni jest szóstym strzelcem ligi ze średnią 17,2 pkt. Równie ciekawie będzie pod koszami. Trey Wade z Suzuki Arki to drugi zbierający zawodnik EBL. Jego średnia zbiórek to 9,5. Czwartym zbierającym ligi jest Barret Benson ze stargardzkiego zespołu, ze średnią 8,5 zbiórki na spotkanie.

W statystykach zespołowych stargardzki zespół ma lepsze liczby we wszystkich rubrykach, tylko strat gdyński zespół notuje nieznacznie mniej. Różnice pomiędzy tymi drużynami nie są wielkie. Jeśli chodzi o skuteczność rzutową, to PGE Spójnia za 3 punkty ma 33,5 procent, a Suzuki Arka 32,9 proc., a za 2 pkt jest to odpowiednio 53,1 i 51,9 proc. Różnicę widać w asystach. Tych stargardzki klub notuje średnio na mecz 19, a jego najbliższy rywal 14,8. Lepsza umiejętność prowadzenia gry i współpraca na boisku owocuje tym, że PGE Spójnia notuje lepsze wyniki.

W pierwszej rundzie w Stargardzie PGE Spójnia wysoko pokonała Suzuki Arkę 88:61. Rewanż w niedzielę, 19 marca.
Początek meczu w Gdyni o godzinie 15. Transmisja internetowe na emocje.tv