Porażką 79:92 zakończył się mecz PGE Spójni Stargard w Bydgoszczy z Eneą Abramczyk Astorią, w szóstej kolejce spotkań Pekao I Ligi Mężczyzn.
W Bydgoszczy w sobotę zagrały dwa czołowe kluby. Astoria przed tym spotkaniem była niepokonana, a PGE Spójnia miała tylko jedną porażkę.
Bardzo dobrą pierwszą kwartę zanotował stargardzki zespół. Od początku groził rzutami dystansowymi. Po kolejnych trójkach zyskiwał przewagę. Pięć celnych rzutów za 3 pkt, na pięć prób, miał Jalen Ray. Po trójce dołożyli Jarosław Mokros i Wiktor Rajewicz. Po dziesięciu minutach PGE Spójnia miała jedenaście punktów przewagi.
W drugiej kwarcie stargardzka drużyna miała dłuższy przestój. Pierwsze punkty w tej części rzuciła pod koniec piątej minuty. Wykorzystali to gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie 30:29. Wtedy Jarosław Mokros trafił, przełamując niemoc w ataku. Później gra była wyrównana, ale ze wskazaniem na gości. Po trójce Jarosława Mokrosa PGE Spójnia wygrywała 45:38. W kolejnych akcjach nasz zespół zdobył dwa punkty, rywale trzy i pierwsza połowa zakończyła się sześciopunktową przewagą stargardzkiego zespołu.
Po długiej przerwie świetnie w ataku spisywali się zawodnicy PGE Spójni. Trafił Jalen Ray, dwukrotnie Wiktor Rajewicz, następnie Szymon Szmit, potem dwa razy Ilja Gromovs i nasz zespół ponownie miał 11 punktów więcej. W połowie tej części wygrywał 60:49. W kolejnych minutach lepiej zagrała Astoria, która trafiła trzy trójki. Po 30 minutach podopieczni trenera Marka Popiołka mieli punkt więcej, dzięki celnemu rzutowi w ostatniej sekundzie za 3 pkt Wojciecha Czerlonko.
Czwarta kwarta rozpoczęła się od trafienia Jalena Raya, jednak później lepszy fragment gry mieli miejscowi. Po minucie był remis, a w połowie tej części Astoria miała 10 punktów przewagi. Koszykarze Enei Abramczyka Astorii w drugiej połowie o wiele lepiej niż w pierwszej radzili sobie na dystansie. W czwartej kwarcie trafili kolejnych pięć trójek. To w dużej mierze zadecydowało o tym, że to bydgoski zespół triumfował w sobotni wieczór.
W kolejnym meczu stargardzki zespół zagra w niedzielę 26 października o godzinie 18 w Stargardzie z Żubrami Abakus Okna Białystok.
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - PGE Spójnia Stargard 92:79 (18:29, 23:18, 24:19, 27:13)
Enea Abramczyk Astoria: Kimbrough 33 (7), Gruszecki 13 (1), Andrzejewski 11 (1), Jamiołkowski 10, Kędel 10 (1), Dzierżak 6 (1), Kamiński 5, Kemp 4, Ptak.
PGE Spójnia: Ray 25 (5), Czerlonko 12 (1), Mokros 14 (2), Rajewicz 8 (2), Szmit 8, Gromovs 7, Jęch 3, Han 2, Kopycki.
Statystyki drużynowe:
Enea Abramczyk Astoria: rzuty z gry 34/66 (51,5 proc.), rzuty za 2 pkt 23/41 (56,1 proc.), rzuty za 3 pkt 11/25 (44 proc.), rzuty osobiste 13/18 (72,2 proc.), zbiórki 41 (8/33), asysty 18, przechwyty 10, straty 13, bloki 1.
PGE Spójnia: rzuty z gry 27/65 (41,5 proc.), rzuty za 2 pkt 17/34 (50 proc.), rzuty za 3 pkt 10/31 (32,3 proc.), rzuty osobiste 15/28 (53,6 proc.), zbiórki 37 (12/25), asysty 17, przechwyty 6, straty 14, bloki 5.