W ósmej serii spotkań Pekao S.A. I Ligi Mężczyzn stargardzki zespół przegrał na wyjeździe z Eneą Basket Poznań 73:79.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy, którzy skutecznymi akcjami blisko kosza odskoczyli na 10 punktów (14:4). Naszemu zespołowi na początku nie wychodziły rzuty dystansowe, dopiero pod koniec pierwszej kwarty za 3 punkty trafił debiutujący w stargardzkim klubie Jakub Karolak i to była jedyna trójka gości. Koszykarze Enei Basketu w tej części trafili cztery trójki. Po dziesięciu minutach wygrywali 33:18.
W drugiej kwarcie obraz gry się odmienił i to PGE Spójnia dominowała. Rozpoczął wsadem Ilja Gromovs, potem Jalen Ray zanotował akcję 2 plus 1, następnie Amerykanin dołożył trójkę i przewaga gospodarzy zmalała do siedmiu punktów. Koszykarze stargardzkiego zespołu dobrze bronili, sporo akcji ofensywnych Enei Basketu kończyło się zgubieniem piłki. W tej części poznański klub rzucił tylko 7 punktów. W końcówce pierwszej połowy Jalen Ray, po drugim celnym osobistym, doprowadził do remisu po 39. Poznański klub rzucił jeszcze punkt i po 20 minutach miał punkt więcej.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od rzutu osobistego PGE Spójni za faul techniczny dla trenera Enei Basketu po zakończeniu pierwszej połowy. Wolnego trafił Jalen Ray kolejny raz doprowadzając do remisu. Cały czas było blisko, ale na drugie prowadzenie w meczu wciąż nie udawało się wyjść przyjezdnym. Koszykarze poznańskiego zespołu zyskali kilka punktów przewagi. Było 45:40, 49:45, 53:48. Podopieczni trenera Marka Popiołka nie rezygnowali. Po trójce Jakuba Karolaka przegrywała tylko 53:54, a potem 55:56. W ostatniej akcji tej części była szansa odzyskać prowadzenie, ale rzut Jalena Raya był niecelny.
W czwartej kwarcie stargardzki zespół przełamał rywala. Po skutecznej akcji Aleksandra Jęcha to przyjezdni mieli punkt więcej. Później prowadzenie się zmieniało. Kiedy trafił Francis Han, PGE Spójnia wygrywała 60:58. Krótko później jednak gospodarze odzyskali prowadzenie i jak się okazało, już go nie oddali. Przewaga poznańskiego klubu dwukrotnie urosła do dziewięciu punktów. Ostatecznie, spotkanie zakończyło się sześciopunktowym zwycięstwem miejscowych.
W następnym ligowym spotkaniu stargardzki zespół zagra w poniedziałek 10 listopada w Stargardzie z OPTeam Energia Polska Resovią Rzeszów. Początek meczu w Hali OSiR o godzinie 19.
Enea Basket Poznań - PGE Spójnia Stargard 79:73 (33:18, 7:21, 16:16, 23:18)
Enea Basket: Washington 25 (1), Krajewski 15, Samsonowicz 10 (1), Nowicki 9 (1), Mąkowski 7 (1), Rosiński 7 (1), Stankowski 4, Dydak 2, Mońko.
PGE Spójnia: Ray 21 (2), Karolak 14 (3), Gromovs 12, Mokros 10 (2), Jęch 7 (1), Czerlonko 4, Han 3 (1), Rajewicz 2, Szmit.
Statystyki drużynowe:
ŁKS Coolpack: rzuty z gry 26/72 (36,1 proc.), rzuty za 2 pkt 21/51 (42,2 proc.), rzuty za 3 pkt 5/21 (23,8 proc.), rzuty osobiste 22/28 (78,6 proc.), zbiórki 48 (15/33), asysty 15, przechwyty 15, straty 14, bloki 2.
PGE Spójnia: rzuty z gry 22/60 (36,7 proc.), rzuty za 2 pkt 13/34 (38,2 proc.), rzuty za 3 pkt 9/26 (34,6 proc.), rzuty osobiste 20/25 (80 proc.), zbiórki 42 (9/33), asysty 15, przechwyty 5, straty 22, bloki 5.
fot: Enea Basket Poznań