W piętnastej serii spotkań Bank Pekao I Ligi Mężczyzn PGE Spójnia Stargard wygrała u siebie z KKS Polonią Warszawa 87:73.
W ostatnim w tym roku meczu w Stargardzie, PGE Spójnia grała w niedzielne popołudnie z KKS Polonia Warszawa. Oba zespoły miały tyle samo punktów. Podopieczni trenera Marka Popiołka sprawili stargardzkim kibicom świąteczny prezent, pewnie wygrywając.
Spotkanie lepiej jednak rozpoczęli przyjezdni, którzy prowadzili 6:0, 9:5 i 15:9. Od siódmej minuty inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze. W pierwszej kwarcie Polonia nie zdobyła już punktów. Jarosław Mokros doprowadził do remisu 15:15, a Aleksander Jęch, kończąc akcję wsadem, ustalił wynik po 10 minutach na 19:15 dla PGE Spójni.
W drugiej kwarcie cały czas na plusie był stargardzki zespół, choć kilka razy przewaga była minimalna, jak choćby 21:20 czy 27:25. W 17 minucie więcej spokoju zapewnił naszej drużynie Ilja Gromovsa, po którego dwóch skutecznych akcjach było 37:30. Później trafiali jeszcze Aleksander Jęch i Wiktor Rajewicz dodając kolejne punkty do przewagi klubu ze Stargardu. A kiedy Jarosław Mokros dorzucił trójkę, było 42:32. Ostatecznie, po pierwszej połowie PGE Spójnia miała osiem punktów więcej.
Trzecia kwarta to kontrola wyniku w wykonaniu gospodarzy. Rywale zbliżyli się co najwyżej na osiem punktów, za to stargardzki zespół potrafił odskoczyć nawet na piętnaście. W połowie tej części, po celnym osobistym Szymona Szmita, było 56:41. Piętnaście punktów przewagi było też w 26 minucie, kiedy trójkę trafił Wojciech Czerlonko.
W czwartej kwarcie warszawski klub jeszcze raz podjął próbę odrobienia dystansu do PGE Spójni i przewaga gospodarzy rzeczywiście zaczęła się zmniejszać. W 33 minucie wynosiła siedem punktów, a trzy minuty później już tylko pięć. Najlepszą odpowiedzią na to były dwie trójki, w dwóch akcjach z rzędu, w wykonaniu Szymona Szmita. Przewaga gospodarzy ponownie urosła i PGE Spójni pozostało pilnować, by pozostała na bezpiecznym poziomie. Tak też było i PGE Spójnia pewnie wygrała różnicą 14 punktów.
W następnym spotkaniu stargardzki zespół zagra na wyjeździe przeciwko KSK Qemetica Inowrocław. Spotkanie rozegrane będzie w poniedziałek, 29 grudnia o godzinie 17.
PGE Spójnia Stargard - KKS Polonia Warszawa 87:73 (19:15, 23:19, 24:21, 21:18)
PGE Spójnia: Czerlonko 18 (4), Gromovs 15, Karolak 13, Mokros 13 (1),Szmit 13 (4), Jęch 7, Ray 5 (1), Rajewicz 3, Han.
KKS Polonia: Malesa 17, Robinson 17 (1), Sullinger 13, Zalewski 11 (3), Duda 4, Niemiec 4, Sewioł 3, Borowski 2, Poradzki 2, Trzybiński.
Statystyki drużynowe:
PGE Spójnia: rzuty z gry 29/63 (46 proc.), rzuty za 2 pkt 19/28 (67,9 proc.), rzuty za 3 pkt 10/35 (28,6 proc.), rzuty osobiste 19/30 (63,3 proc.), zbiórki 38 (7/31), asysty 28, przechwyty 8, straty 11, bloki 3.
KKS Polonia: rzuty z gry 26/62 (41,9 proc.), rzuty za 2 pkt 22/42 (52,4 proc.), rzuty za 3 pkt 4/20 (20 proc.), rzuty osobiste 17/24 (70,8 proc.), zbiórki 34 (7/27), asysty 14, przechwyty 5, straty 14, bloki 3.
Foto: T. Burakowski