PGE Spójnia Stargard

PGE Spójnia zagra ze Śląskiem

5 lat temu | 31.10.2019, 17:32
PGE Spójnia zagra ze Śląskiem

Wracamy do hali OSiR. PGE Spójnia zagra ze Śląskiem

W szóstej kolejce Energa Basket Ligi PGE Spójnia Stargard zmierzy się na swoim parkiecie ze Śląskiem Wrocław. W naszym zespole zadebiutuje Darnell Jackson.

Wszyscy już stęskniliśmy się za Energa Basket Ligą w Stargardzie. Ostatni mecz na swoim parkiecie PGE Spójnia rozegrała 12 października. Czas więc już najwyższy na powrót naszego zespołu do hali OSiR.

Od ostatniego meczu w Stargardzie PGE Spójnia rozegrała dwa wyjazdowe spotkania. Najpierw nieznacznie przegrała w Sopocie z Treflem 64:68, później odniosła cenne zwycięstwo w Gliwicach z GTK 97:93. Na boiskach rywali mamy już dwa zwycięstwa. Wciąż jednak stargardzki zespół nie wygrał u siebie.

Okazja do odniesienia pierwszego zwycięstwa w Stargardzie będzie w najbliższą sobotę, 2 listopada. PGE Spójnia zagra wtedy ze Śląskiem Wrocław. To będzie mecz sąsiadów w tabeli. Oba kluby mają po dwa zwycięstwa i trzy porażki.

To będzie także spotkanie wzmocnionych zespołów. Do PGE Spójni dołączył Amerykanin Darnell Jackson, który zastąpił Justina Tuoyo. To jego powrót do polskiej ekstraklasy. W sezonie 2016/2017 grał w Rosie Radom. Natomiast do Śląska powrócił Amerykanin Danny Gibson. We wrocławskiej drużynie występował w sezonie 2013/2014, później grał w klubach z Radomia i Torunia.

Śląsk przyjeżdża do Stargardu po wyjazdowym pewnym zwycięstwie w Starogardzie Gdańskim z Polpharmą 99:82. We wrocławskim zespole główne role odgrywają Torin Dorn (średnie 14,6 pkt, 5,6 zbiórek), Devoe Joseph (śr. 17,6 pkt, 2,6 asyst), Mathieu Wojciechowski (śr. 17,8 pkt, 6,2 zb., 1,6 as.) i Kamil Łączyński (śr. 10,6 pkt, 6 as.). Jeśli doda się do nich Gibsona, robi się groźny przeciwnik. Trzeba będzie uważać na rzuty z dystansu. Śląsk ma 41,5 procent skuteczności za 3 pkt. PGE Spójnia ma w tym elemencie 35,5 procent skuteczności.

Ostatnie mecze PGE Spójni pokazały, jak wiele zależy od naszych polskich zawodników. W Sopocie świetnie grał Mateusz Kostrzewski (16 punktów, 9 zbiórek), w Gliwicach natomiast Kacper Młynarski (23 punkty, 9 zbiórek). Równą, wysoką formę prezentuje też Raymond Cowells (średnie 17,4 pkt, 6,6 zbiórki, 1,8 asyst). PGE Spójnia na pewno nie musi obawiać się Śląska.

Sobotni mecz w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stargardzie rozpocznie się o godzinie 16.

Udostępnij
 
11313560