PGE Spójnia Stargard zagra dzisiaj u siebie z Legią Warszawa w osiemnastej kolejce EBL.
W piątkowy wieczór w Stargardzie zagrają zespoły z górnej części tabeli, mające tyle samo punktów. Zarówno PGE Spójnia, jak i Legia, odniosły po dziesięć zwycięstw. Stawka spotkania będzie więc wysoka. Kto dzisiaj zwycięży, ten będzie wyżej w klasyfikacji i zyska punkt przewagi.
W pierwszym spotkaniu tych klubów, rozegranym w trzeciej kolejce, górą był stargardzki zespół. PGE Spójnia zwyciężyła w Warszawie 71:69. Nie mamy nic przeciwko, by dzisiaj w Stargardzie doszło do powtórki ze stolicy.
PGE Spójnia wygrała cztery ostatnie mecze, a z sześciu ostatnich spotkań wygrała pięć. Bilans sześciu ostatnich meczów Legii to cztery zwycięstwa i dwie porażki. W minioną sobotę warszawski zespół przegrał ze Śląskiem Wrocław, którego kilka dni wcześniej pokonała PGE Spójnia.
Gra Legii w tym sezonie opiera się przede wszystkim na zagranicznych zawodnikach. Niezłe wejście do zespołu zanotował rozgrywający Kyle Vinales. Amerykanin w debiucie w warszawskim klubie rzucił Śląskowi 22 punkty i miał 5 asyst. Ciekawie dzisiaj będzie wyglądać jego rywalizacja z rozgrywającym PGE Spójni Courtneyem Fortsonem. Równie ciekawie będzie bliżej kosza. Barret Benson, Ajdin Penava i Brody Clarke toczyć będą boje z takimi koszykarzami jak Geoffrey Groselle, Travis Leslie, Dariusz Wyka, Janis Berzins.
W pierwszej rundzie w Warszawie zwyciężył stargardzki zespół. W trzeciej kolejce pokonał Legię na jej terenie dwoma punktami 71:69!
Legia Warszawa – PGE Spójnia Stargard 69:71
Kwarty: 15:18, 19:22, 20:14, 15:17.
Legia Warszawa: Ray McCallum 19, Grzegorz Kamiński 10, Geoffrey Groselle 10, Janis Berzins 8, Devyn Marble 7, Łukasz Koszarek 7, Grzegorz Kulka 6, Dariusz Wyka 2, Jakub Sadowski 0.
PGE Spójnia Stargard: Karol Gruszecki 16, Brody Clarke 13, Isiah Brown 8, Jordan Mathews 8, Tomasz Śnieg 6, Krzysztof Sulima 6, Adam Brenk 6, Paweł Kikowski 4, Shawn Jones 4.
Początek dzisiejszego spotkania w hali OSiR przy ulicy Pierwszej Brygady 1 o godzinie 17:30.