Przyjeżdża zespół, który ograł lidera
1 rok temu | 21.04.2023, 06:31
PGE Spójnia zmierzy się 21 kwietnia w Stargardzie z MKS Dąbrowa Górnicza. Nasza drużyna zagra o siedemnaste zwycięstwo w sezonie i dziesiąte u siebie.
Do Stargardu przyjeżdża zespół, który kilka dni temu sprawił sporą niespodziankę pokonując we Wrocławiu lidera tabeli WKS Śląsk. MKS ma dziesięć wygranych spotkań i jest na jedenastym miejscu w tabeli. PGE Spójnia ma sześć zwycięstw więcej i zajmuje siódmą pozycję.
We Wrocławiu MKS zagrał zespołowo. Pięciu zawodników zdobyło powyżej 10 punktów, a Gerry Blakes II miał ich 27. Amerykanin dołożył 5 asyst. Powstrzymanie ofensywnych zapędów lidera MKS będzie podstawowym zadaniem stargardzkiego zespołu. O ile nie brakuje w drużynie z Dąbrowy Górniczej zawodników chętnie rzucających, to pod koszami wyróżniają się pojedynczy gracze. Tutaj rysuje się przewaga PGE Spójni, która ma w swoich szeregach czołowych zbierających Energa Basket Ligi Barreta Bensona i Ajdina Penavę. A jest także wracający do gry po kontuzji Brody Clarke.
Patrząc w statystyki drużynowe, klub z Dąbrowy Górniczej może pochwalić się nieco wyższą skutecznością rzutową (za 1 pkt 72,9 do 71,7 proc. PGE Spójni, za 2 pkt 56,8 do 52,5 proc., za 3 pkt 33,1 do 32,1 proc.). To ma odzwierciedlenie w zdobytych punktach (2280 do 2238). Jednak w obronie dużą przewagę ma stargardzki zespół. Rywale rzucili PGE Spójni 2194 pkt, a drużynie z Dąbrowy Górniczej 2395. Spora różnica na korzyść klubu ze Stargardu jest także w zbiórkach (1044 do 932) i asystach (499 do 430).
PGE Spójnia Stargard zagra z MKS Dąbrowa Górnicza w piątek, 21 kwietnia. Początek meczu w hali OSiR Stargard o godzinie 17.30.
Sponsorzy i Partnerzy
