PGE Spójnia Stargard

Startujemy! PGE Spójnia Stargard wie jak zaatakować Asseco Arkę Gdynia

5 lat temu | 27.09.2019, 13:22
Startujemy! PGE Spójnia Stargard wie jak zaatakować Asseco Arkę Gdynia

Przed nami inauguracja sezonu 2019/2020 w Energa Basket Lidze. 28 września do Stargardu zawita Asseco Arka Gdynia, trzeci zespół minionego sezonu. Jednego już dzisiaj można być pewnym. Koszykarze PGE Spójni Stargard będą gorąco dopingowani przez swoich kibiców, którzy w komplecie wypełnią trybuny hali OSiR. Mecz w sobotę o godzinie 12.35.

Niemal równo pięć miesięcy temu, 28 kwietnia 2019 roku, rozegraliśmy ostatni mecz sezonu 2018/2019. W Stargardzie wysoko pokonaliśmy Asseco Arkę Gdynia 95:70. Później było wspólne świętowanie koszykarzy i kibiców z utrzymania się w Energa Basket Lidze.

W najbliższą sobotę, 28 września 2019 roku, wracamy do gry w ekstraklasie. I znowu zagramy z zespołem z Gdyni. Nikt chyba nie ma nic przeciwko powtórzeniu tamtego wyniku. No dobrze, zwycięstwo nie musi być aż tak okazałe jak pięć miesięcy temu. Każda wygrana, nieważne jaką różnicą punktową, zostanie z radością przyjęta przez nas wszystkich.

 

W sobotę czeka nas potyczka z wymagającym przeciwnikiem. Asseco Arka Gdynia chce ponownie odgrywać znaczącą rolę w EBL. W minionym sezonie zespół ten uplasował się na trzecim miejscu. Teraz chce być jeszcze wyżej.

W składzie naszego najbliższego rywala pozostali Amerykanin Joshua Bostic, Dariusz Wyka, Krzysztof Szubarga, Bartłomiej Wołoszyn. Jest też wychowanek Spójni Stargard i reprezentant kraju Adam Hrycaniuk. Trenerem pozostał Przemysław Frasunkiewicz. Nie ma natomiast lidera tego zespołu w minionym sezonie Jamesa Florence’a, a także Roberta Upshawa, Marcusa Ginarda, Adama Łapety, Deividasa Dulkysa.

Nowi w Asseco Arce są Amerykanie Benjamin Emelogu i Leyton Hammonds oraz znani z parkietów EBL Phil Greene (grał w Treflu Sopot) i Devonte Upson (TBV Start Lublin).

Nasz pierwszy rywal w sparingach raz wygrywał, raz przegrywał. Pokonał między innymi Śląsk Wrocław 78:65, Polski Cukier Toruń 88:87, Trefl Sopot 83:82, a przegrał m.in. z belgijskim Filou Oostende 68:90, łotewskim VEF Ryga 73:76, Anwilem Włocławek 83:101.

Inauguracyjny mecz sezonu 2019/2020 będzie pierwszym naszego zespołu pod nazwą PGE Spójnia Stargard. Może być też debiutem ligowym w koszulce stargardzkiego klubu dla Bartosza Bochno, Adama Brenka, Mateusza Kostrzewskiego, Kacpra Młynarskiego, Tomasza Śniega i naszych nowych nabytków zagranicznych Amerykanów Raymonda Cowelsa III, Justina Tuoyo, Litwina Jokubasa Gintvainisa, Nigeryjczyka Petera Olisemeki.

Kolejny sezon w stargardzkim zespole rozegra Piotr Pamuła, który zadebiutuje w roli kapitana PGE Spójni. Sobotnie spotkanie będzie także debiutem Macieja Raczyńskiego w roli drugiego trenera. Mały debiut zaliczy także Kamil Piechucki, który wprawdzie pierwszym trenerem jest już dziewiąty miesiąc, ale ten sezon będzie pierwszym, w którym samodzielnie odpowiadał za kompletowanie składu.

– Jestem zadowolony z przygotowań do sezonu, zawodnicy trenują ze sobą dość długo, poziom treningów jest wysoki, zawodnicy coraz lepiej radzą sobie z wyznaczonymi zadaniami, ale potrzeba jeszcze, żeby trochę ze sobą pograli – mówi Kamil Piechucki.

Wyniki sparingów PGE Spójni Stargard: King Szczecin 72:68, 58:68 i 73:80, Stal Ostrów Wielkopolski 71:90, Śląsk Wrocław 76:80, Stelmet Zielona Góra 71:109, Polpharma Starogard Gdański 64:73, Basket Poznań 83:76, Polonia 1912 Leszno 72:69, Kotwica Kołobrzeg 89:68.

– Jeśli chodzi o sparingi, to mniejszą uwagę przykładam do ich wyników, bardziej chodziło o to, żeby wszyscy zawodnicy pograli – ocenia Kamil Piechucki.

Inauguracyjne spotkanie PGE Spójni Stargard z Asseco Arka Gdynia w sobotę, 28 września o godzinie 12.35 w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Pierwszej Brygady.

– Na inaugurację ligi czeka nas mecz z zespołem fizycznym, w którym jest kilku zawodników grożących rzutami za 3 punkty, dużo w jego grze kręci się wokół Bostica, ale my wiemy w jaki sposób ich zaatakować – mówi Kamil Piechucki.

 

Udostępnij
 
14319312