W ostatniej kwarcie PGE Spójnia pokazała moc

Wygraną 78:70 zakończył się wyjazdowy mecz PGE Spójni Stargard z Miners Katowice. W czwartej kwarcie stargardzki zespół zanotował serię 17:0.

Niedzielne spotkanie w Katowicach rozpoczęło się od prowadzenia miejscowego klubu 6:0 i 10:2. Świetną zmianę dał wtedy Wiktor Rajewicz, który trafił trójkę, dołożył dwa celne rzuty dwupunktowe i dwa osobiste. Trójkę trafił także Jarosław Mokros. Rywale mieli już tylko punkt przewagi.

Na początku drugiej kwarty nie kto inny, jak Wiktor Rajewicz, wyprowadził po raz pierwszy na prowadzenie przyjezdnych. W tej części raz na plusie była PGE Spójnia, raz Miners. Kiedy katowicki zespół odskoczył na pięć punktów, dwoma skutecznymi akcjami odpowiedział Jalen Ray. W ostatniej minucie pierwszej połowy dwukrotnie trafili gospodarze i zapewnili sobie sześciopunktową przewagę.

Po długiej przerwie zawodnicy stargardzkiego klubu dobrze bronili i nie pozwolili rywalom na zdobycie punktów przez trzy i pół minuty. Sami punktowali i w 24 minucie wygrywali 43:40. Później Miners się poprawił, kilka razy trafił i odzyskał prowadzenie. W pewnym momencie miał nawet osiem punktów więcej, a po 30 minutach wygrywał 55:50.

Ponownie na osiem punktów gospodarze odskoczyli w pierwszej minucie czwartej kwarty. Od tego momentu serię 17:0 zanotowała PGE Spójnia i miała dziewięciopunktowe prowadzenie. W tym czasie w ataku stargardzkiego klubu skuteczni byli Aleksander Jęch, Ilja Gromovs, Wojciech Czerlonko, Jarosław Mokros. Nasz zespół przejął kontrolę nad wydarzeniami w katowickiej hali. Rywale nie byli już w stanie na to odpowiedzieć. Przewaga PGE Spójni urosła do trzynastu punktów, a ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem podopiecznych trenera Marka Popiołka różnicą ośmiu punktów.

W następnym ligowym spotkaniu stargardzki zespół zagra 24 listopada w Stargardzie z SKS Fulimpex Starogard Gdański. Poniedziałkowy mecz w Hali OSiR rozpocznie się o godzinie 19.

Miners Katowice - PGE Spójnia Stargard 70:78 (17:16, 23:18, 15:16, 15:28)

Miners: Szefler 15, Skiba 12 (2), Davis 11, Kierlewicz 9, Formella 8 (2), Jagiełło 6 (1), Jopek 6, Nowakowski 3.

PGE Spójnia: Mokros 17 (2), Rajewicz 15 (2), Czerlonko 14 (1), Gromovs 14, Ray 9 (1), Szmit 5, Jęch 2, Kopycki 2.

Statystyki drużynowe:

Miners: rzuty z gry 25/64 (39,1 proc.), rzuty za 2 pkt 20/40 (50 proc.), rzuty za 3 pkt 5/24 (20,8 proc.), rzuty osobiste 15/26 (57,7 proc.), zbiórki 38 (11/27), asysty 14, przechwyty 9, straty 12, bloki 2.

PGE Spójnia: rzuty z gry 30/72 (41,7 proc.), rzuty za 2 pkt 24/48 (50 proc.), rzuty za 3 pkt 6/24 (25 proc.), rzuty osobiste 12/18 (66,7 proc.), zbiórki 50 (16/34), asysty 11, przechwyty 7, straty 14, bloki 6.