PGE Spójnia Stargard

Zwycięstwo na zakończenie 2025 roku

4 godziny temu | 29.12.2025, 20:20
Zwycięstwo na zakończenie 2025 roku

PGE Spójnia Stargard pokonała KSK Qemetica Noteć Inowrocław 92:89 w meczu szesnastej kolejki Bank Pekao I Ligi Mężczyzn.

To miał być zacięty mecz i taki był. Zespół z Inowrocławia, w pierwszym spotkaniu pod kierunkiem trenera Krzysztofa Szubargi, bardzo chciał zwyciężyć przed swoją publicznością. Stargardzka drużyna też chciała zwycięsko zakończyć ten rok. Emocje były do ostatnich sekund.

Pierwszą kwartę pięcioma punktami wygrali gospodarze, mimo że to PGE Spójnia lepiej rozpoczęła spotkanie. W 3 minucie, po celnym rzucie Jalena Raya, wygrywała 7:2. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi, koszykarze Noteci trafili dwie trójki, dołożyli 2 punkty po kontrataku i to oni byli na prowadzeniu 10:7. Stargardzki klub odzyskał prowadzenie w 7 minucie, po trzypunktowym rzucie Jakuba Karolaka. Po chwili jednak takim samym rzutem popisali się miejscowi i znowu to oni byli na plusie.

W drugiej kwarcie inowrocławska drużyna zaczęła nieco odskakiwać. W 13 minucie wygrywała 27:20. Nasz zespół odpowiedział całą serią trzypunktowych trafień. Trójki zanotowali Jakub Karolak, Jalen Ray i trzy Szymon Szmit. PGE Spójnia prowadziła w 17 minucie 35:34. Później, do końca pierwszej połowy, trwała wyrównana gra i nikt nie odskoczył. Po dwudziestu minutach gospodarze wygrywali 45:44.

Kolejne zmiany prowadzenia były we trzeciej kwarcie. W niej ciężar gry w stargardzkiej drużynie wziął na siebie Ilja Gromovs. Łotysz trafiał po akcjach podkoszowych, dorzucał osobiste. Po jego trafieniach goście prowadzili 55:54 i 58:56. A kiedy skuteczne akcje dołożyli Jakub Karolak i Jarosław Mokros, przewaga PGE Spójni urosła do sześciu punktów na koniec tej części.

W czwartej kwarcie przez trzy minuty oba zespoły nie zdobyły punktów z gry. Tylko PGE Spójnia dopisała sobie punkt, po tym jak Jakub Karolak wykorzystał jeden z dwóch rzutów osobistych. Pierwszy w ataku poprawił się stargardzki zespół. Podopieczni trenera Marka Popiołka zdobyli w dwóch akcjach trzy punkty i mieli dziewięć punktów przewagi. Rywale ani na moment nie tracili jednak wiary w końcowy sukces. Kiedy i oni przełamali się w ofensywie, dystans między drużynami szybko znikał. Na dwie i pół minuty przed końcem był remis po 79. Spotkanie wygrał zespół, który zachował więcej zimnej krwi w decydujących akcjach. Ważna była kolejna trójka Jakuba Karolaka, po niej skuteczna dwupunktowa akcja Ilji Groimovsa i seria celnych osobistych Jalena Raya. Stargardzki zespół odskoczył na pięć punktów i pilnował tej niewielkiej przewagi. Spotkanie zakończyło się trzypunktowym zwycięstwem PGE Spójni.

W następnym spotkaniu stargardzki zespół zagra 4 stycznia w Stargardzie, a jego rywalem będzie WKK Active Hotel Wrocław. Początek spotkania w Hali OSiR godzina 15.

KSK Qemetica Noteć Inowrocław - PGE Spójnia Stargard 89:92 (23:18, 22:26, 22:29, 22:19)

KSK Qemetica Noteć: Harris 19, Sobiech 13, Frye 12 (2), Hamilton 11 (1), Trubacz 11 (3), Lis 10 (2), Czujkowski 9 (3), Ciesielski 4, Grzesiak, Rompa, Styczeń.

PGE Spójnia: Karolak 19 (4), Ray 19 (1), Gromovs 17, Szmit 12 (4), Rajewicz 10, Mokros 9, Czerlonko 4, Jęch 2, Kopycki.

Statystyki drużynowe:

KSK Qemetica Noteć: rzuty z gry 32/73 (43,8 proc.), rzuty za 2 pkt 21/40 (52,5 proc.), rzuty za 3 pkt 11/33 (33,3 proc.), rzuty osobiste 14/17 (82,4 proc.), zbiórki 43 (15/28), asysty 14, przechwyty 7, straty 15, bloki 1.

PGE Spójnia: rzuty z gry 29/57 (50,9 proc.), rzuty za 2 pkt 20/36 (55,6 proc.), rzuty za 3 pkt 9/21 (42,9 proc.), rzuty osobiste 25/34 (71,4 proc.), zbiórki 34 (7/27), asysty 17, przechwyty 7, straty 13, bloki 5.

Udostępnij
 
8249032