W dwudziestej piątej serii spotkań Energa Basket Ligi PGE Spójnia wygrała w Ostrowie Wielkopolskim z BM Stalą 85:80.
Jeśli ktoś myślał, że po porażce w Słupsku stargardzki zespół długo się nie podniesie, był w dużym błędzie. Już w kolejnym spotkaniu PGE Spójnia zagrała świetnie i odniosła bardzo ważne zwycięstwo. A pokonała nie byle kogo, bo trzeci w tabeli zespół z Ostrowa Wielkopolskiego.
O tym, że czwartkowe spotkanie będzie emocjonujące, pokazała juz pierwsza kwarta. W niej najwyższe prowadzenie było czteropunktowe. Nikt nie potrafił narzucić swoich warunków. Oba zespoły grały na niezłej skuteczności, zdobywając w tej części w sumie 49 punktów. W drugiej kwarcie gospodarze zyskali sześć punktów przewagi, ale goście szybko na to odpowiedzieli i już w 15 minucie to oni byli na prowadzeniu. Wciąz nikt nie potrafił przejąć inicjatywy, choć nieco więcej do powiedzenia w tej części miał klub z Ostrowa Wielkopolskiego.
Po długiej przerwie gospodarze ruszyli do ataku. Efekt był taki, że w 27 minucie wygrywali 65:55. Wtedy sprawy w swoje ręce w PGE Spójni wzięli Barret Benson i Paweł Kikowski. Pierwszy punktował bliżej kosza, drugi rzucił dwie trójki i stargardzki zespół był na minusie już tylko punkt. W samej końcówce tej części gospodarze jeszcze trafili za 2 pkt.
W czwartej kwarcie przez kilka pierwszych minut BM Stal utrzymywała przewagę czterech, pięciu, siedmiu punktów. Później coraz bardziej aktywni w ataku byli goście. Barret Benson, Karol Gruszecki, Adam Brenk notowali skuteczne akcje i PGE Spójnia nie tylko odrabiała dystans, ale w 35 minucie odzyskała prowadzenie. Koszykarze zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego próbowali odpowiadać rzutami dystansowymi, ale nie zawsze trafiali. Pudła gospodarzy wykorzystywał stargardzki zespół odskakując na cztery, pięć, a potem sześć punktów. Ostatnią szansę na podjęcie jeszcze walki gospodarze mieli na początku 40 minuty. Przegrywając trzema punktami Damian Kulig spudłował trójkę. Na to skutecznym wejściem na kosz odpowiedział Courtney Fortson ustalając wynik spotkania.
W Ostrowie Wielkopolskim liderem PGE Spójni był Barret Benson, który rzucił 31 punktów i miał 11 zbiórek. Mocno wspierał go Adam Brenk, zdobywca 11 pkt oraz autor 7 zbiórek i 4 asyst. Courtney Fortson rzucił 12 punktów i miał 6 asyst. PGE Spójnia wprawdzie dość wyraźnie przegrała rywalizację o zbiórki (34 do 44), ale zaliczyła tylko 10 strat przy 18 BM Stali.
BM Stal Ostrów Wielkopolski – PGE Spójnia Stargard 80:85 (25:24, 23:20, 21:22, 11:19)
BM Stal: Skele 18 (1), Garbacz 11 (1), Kulig 11, Djurisic 9, Silins 9, Thomas 8 (2), Michalak 7 (1), Zębski 7 (1).
PGE Spójnia: Benson 31 (2), Fortson 12 (1), Brenk 11 (1), Gruszecki 11 (1), Penava 8, Grudziński 6, Kikowski 6 (2), Śnieg.
Statystyki drużynowe
BM Stal: skuteczność rzutów z gry – 45,1 proc. (32/71), skuteczność rzutów osobistych – 87,5 proc. (7/8), skuteczność rzutów za 2 pkt – 53,5 proc. (23/43), skuteczność rzutów za 3 pkt – 32,1 proc. (9/28), zbiórki – 44 (atak 14, obrona 30), asysty – 16, przechwyty – 6, straty – 18, bloki – 6.
PGE Spójnia: skuteczność rzutów z gry – 44,1 proc. (30/68), skuteczność rzutów osobistych – 81,8 proc. (18/22), skuteczność rzutów za 2 pkt – 50 proc. (23/46), skuteczność rzutów za 3 pkt – 31,8 proc. (7/22), zbiórki – 34 (atak 10, obrona 24), asysty – 20, przechwyty – 12, straty – 10, bloki – 3.