Powtórka sprzed tygodnia mile widziana

Przed nami kolejny mecz PGE Spójni w Stargardzie. W dziewiątej kolejce EBL rywalem stargardzkiego klubu będzie Grupa Sierleccy Czarni Słupsk.

Stargardzki zespół przystąpi do tej potyczki w dobrym humorze, po wysokim zwycięstwie przed tygodniem u siebie z Suzuki Arką Gdynia 88:61. Słupszczanie w poprzedniej kolejce przegrali w Szczecinie z Kingiem 77:88. Nasz najbliższy przeciwnik ma trzy zwycięstwa i pięć porażek. W czterech ostatnich meczach zanotował cztery porażki. PGE Spójnia cztery spotkania wygrała i cztery przegrała. Wygrana w sobotę gospodarzy sprawi, że jej przewaga w tabeli urośnie do dwóch punktów. Rywale na pewno zdają sobie z tego sprawę, więc zapowiada się emocjonująca rywalizacja.
W sobotę w PGE Spójni zadebiutuje Barret Benson. Liczymy, że to będzie fajne przywitanie się ze stargardzką publicznością i Amerykanin zagra kilka akcji równie widowiskowych jak Shawn Jones, którego zastąpił w stargardzkiej drużynie.

Natomiast w słupskim zespole zagra Paweł Leończyk, wychowanek stargardzkiego klubu, który po poprzednim sezonie przeniósł się z klubu z Gdańska do Słupska.

W statystykach kluby ze Stargardu i Słupska wyglądają podobnie. Niewielkie są różnice, jeśli chodzi o zdobywane punkty (średnia 76,5 PGE Spójni, 74,1 Grupy Sierleckich Czarnych), skuteczność rzutów z gry (43,7 proc. – 41,8), zbiórki (śr. 37,5 – 38), asysty (śr. 16,8 – 16,6). Lepiej stargardzki zespół wypada w asystach (60 – 49), gorzej w stratach (111 – 100).
Klub ze Słupska wrócił do najwyższej ligi w 2021 roku, więc nie było ostatnio wiele okazji do rywalizacji między tymi klubami. W sezonie 2021/2022 dwukrotnie górą była Grupa Sierleccy Czarni, która u siebie wygrała 68:66, a na wyjeździe 104:81.

Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 17.30. Liczymy na pełne trybuny. Kto jednak nie będzie mógł stawić się w hali OSiR Stargard, może obejrzeć transmisję telewizyjną na kanale Polsat Sport Extra.

Wspierają nas:

Skip to content