Rywal PGE Spójni już się utrzymał w OBL

PGE Spójnia zagra w Stargardzie z Eneą Stelmetem Zielona Góra w meczu 29 kolejki Orlen Basket Ligi.

To będzie ostatnie w rundzie zasadniczej spotkanie stargardzkiego klubu u siebie. Rywalem będzie zespół, który niedawno zapewnił sobie utrzymanie w najwyższej lidze. PGE Spójnia swój cel może zrealizować w tej kolejce. Jeśli zwycięży, a wyniki innych meczów ułożą się po jej myśli, zapewni sobie udział w play off.

Zastal wygrał dwa ostatnie ligowe spotkania. Pokonał w Warszawie Dziki i w Zielonej Górze Czarnych Słupsk. To pozwoliło mu zyskać trzypunktową przewagę nad ostatnią w tabeli Muszynianką Domelo Sokołem Łańcut. Klub z Zielonej Góry nie musi się już obawiać, że zostanie zdegradowany, ale to nie oznacza, że nie będzie chciał kontynuować zwycięskiej serii. Stargardzki zespół musi być przygotowany na trudne starcie. W ostatnim czasie takich meczów PGE Spójnia rozegrała jednak sporo i nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika.

W zielonogóskiej drużynie ważnym graczem jest Darious Hall. Amerykanin zdobywa najwięcej punktów (średnia 15,3), ale i jest jednym z najlepiej zbierających zawodników (śr. 5 zbiórek). W ostatnim spotkaniu przeciwko klubowi ze Słupska rzucił 17 pkt i miał 10 zbiórek. Sporo w grze Zastalu zależy także od A.J. Englisha (śr. 13,6 pkt i 4,7 asysty) i Novaka Musica (śr. 10,9 pkt i 5,1 as.). Także Jeriah Horne potrafi przejąć rolę lidera. Przeciwko słupskiemu zespołowi rzucił 19 punktów i miał 8 zbiórek.

Porównując statystyki drużynowe, PGE Spójnia znacznie lepiej radzi sobie w obronie (2191-2517), nieco mniej punktów natomiast zdobywa (2292-2336). Stargardzki zespół notuje więcej zbiórek (1090-912) i bloków (107-76), a mniej asyst (493-536) i przechwytów (174-192).

W pierwszym spotkaniu tych klubów, w Zielonej Górze wygrali gospodarze 105:93. Rewanż w Stargardzie zostanie rozegrany w piątkowy wieczór, 19 kwietnia. Początek meczu w hali OSiR o godzinie 17.30.

Wspierają nas:

Skip to content